Kolejna sesja jesienno-zimowa. Pamiętam było wtedy naprawdę zimno, nawet jakiś przymrozek. Tym razem na sesję spotkałam się z Kamilą. Pojechałyśmy w dwa miejsca jedno z nich to mały pałacyk Paulinum. Drugie zaś to celwiskoza. A o to efekty naszej współpracy.
0 komentarze